Czasem widmowy myśliwy prowadził na smyczy parę wielkich psów, nie spotykanej już dziś rasy.

 Mijały lata. Z początkiem naszego stulecia książę Hochberg raz jeszcze kazał przebudować zamek w stylu neogotyckim. Założył też aleję fontann na jednym z zamkowych dziedzińców. Książ stał się przez to jeszcze wspanialszy, ale jakby nieprawdziwy: przypominał zamek z teatralnej dekoracji, czy ilustrowanej książki z baśniami.

  Ta baśniowa siedziba po wyjeździe Jana Henryka XVII - ostatniego właściciela Książa - do Anglii, została w czasie ostatniej wojny zarekwirowana przez hitlerowców. Miała się tu mieścić jedna z kwater Hitlera. Tysiące więźniów obozów koncentracyjnych przez kilka lat wykuwało w skałach pod zamkiem podziemne tunele. Hitlerowcy uciekając pozostawili wnętrza nieomal w stanie ruiny: rozbite sztukaterie i marmurowe gzymsy kominków, wyrwane mozaikowe posadzki; jedno ze skrzydeł zburzono. Odbudowa gigantycznego zamku, przeznaczonego na luksusowy hotel, trwała wiele lat. Obecnie przywrócono mu już prawie całkowicie poprzedni wygląd. W pięknie odnowionej Sali Maksymilianowskiej odbywają się koncerty i przedstawienia teatralne, a w zamkowych komnatach mieści się m.in. Muzeum Tkanin. Książ jest też jednym z zamków często “grywających” w filmach, nakręcono tam na przykład niektóre fragmenty Trędowatej.