Trwa odkrywanie tajemnic zamku w Muszynie
 
W Muszynie rozpoczęto prace wykopaliskowe w ruinach zamku na Baszcie. To kolejna próba odkrycia zakopanej pod ziemią historii i cennych przedmiotów oraz odsłonięcia kolejnych fragmentów murów. Poprzednią próbę podjęto prawie 50 lat temu. Wtedy archeolodzy znaleźli m.in. złote kielichy i monety.

Na zamkowym wzgórzu możemy oglądać obecnie jedynie pozostałości po dawnej warowni.

Do naszych czasów zachowały się fragmenty murów od południa oraz części baszty prowadzącej do dawnej fosy. Prace związane z renowacją ruin zamku przeprowadzane są przez Barbarę Chudzińską związaną z Instytutem Archeologii na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Radosława Palomkę.

Sama inicjatywa związana z tymi pracami pochodziła od gminy. Jej władze mają nadzieję na restauracje zabytku i przez to podniesienie atrakcyjności tego terenu.

Badania w tym rejonie przeprowadzane będą jeszcze przez kilka tygodni. Głównym ich celem będzie "rozpracowanie" części północno-wschodniej zamku, a także bramy wjazdowej. Pracownicy mają również nadzieję na dalsze odkrycie murów oraz na znalezienie cennych wykopalisk. Prace na tym terenie przeprowadzane są okresowo od lat 60. ubiegłego stulecia. Wtedy udało się odkopać kawałki kafli, starą ceramikę stołową, złote kielichy, a także monety. Rekonstrukcja i dalsze odkrycia murów mają pozwolić na odsłonięcie kolejnych fragmentów warowni i ukazać faktyczne rozmiary zamku.

Pierwszy dokument mówiący o Muszynie pochodzi z roku 1288, kiedy wieś została przekazana biskupowi krakowskiemu Pawłowi z Przemankowa. W kolejnym dokumencie z 1352 r. pojawia się wzmianka o zamku, który jest własnością króla. Najprawdopodobniej Władysław Łokietek w międzyczasie skonfiskował wieś wraz z zamkiem, biskupowi Janowi Muskacie. Jednak w 1391 r. Muszyna została zwrócona przez Władysława Jagiełłę biskupstwu i pozostała w jego władaniu aż do XVIII wieku. W 1474 r. w czasie najazdu węgierskiego zamek został mocno zniszczony. Jego odbudowa została sfinansowana przez Macieja Korwina, który zgodził się również zwrócić zamek biskupom. Niektórzy historycy sądzą, że dopiero w tym czasie powstał murowany zamek, lecz badania terenowe podważają tę hipotezę i datują murowaną warownię na XV wiek.

Zamek przetrwał do XVIII w., jednak już w połowie XVII w. przestał pełnić funkcję przygranicznej siedziby biskupiej, gdy przeniesiono się do dworu u podnóża góry.

Katarzyna Lewicka
Gazeta Krakowska
2007-08-11