Ojców

amek zbudowany został przez króla Kazimierza Wielkiego. Stał na szczupłej, trudno dostępnej platformie pośrodku doliny. Głównym elementem obrony była potężna, ośmioboczna wieża. Znajdował się tam także, stojący po zachodniej stronie  budynek mieszkalny. Całość otaczały mury a wjazd prowadził przez wysoką bramę bronioną przez wieżę. W połowie XVII wieku wybudowano od południa drugi budynek mieszkalny oraz kaplicę.
   Na zamku pierwotnie stacjonowała stu osobowa załoga wojskowa. W późniejszym okresie stanowił siedzibę starostów królewskich. Mieszkali tu między innymi: Jan z Korzkwi, Piotr Szafraniec, Jan Mężyk, Seweryn Boner, Jan Boner i inni. Z początku XVII wieku starostą na zamku został Mikołaj Koryciński herbu Topór - kasztelan sądecki. On też rozpoczął jego rozbudowę a dokończył jej jego syn Stefan - wielki kanclerz koronny. Za jego czasów zamek stał się świetnym pałacem, bogatym w marmur, dekoracyjne rzeźby i polichromię. Ściany komnat obite złotogłowiem i adamaszkiem przystrajały flamandzkie arrasy i wschodnie kobierce.
   W 1656 roku zamek został zniszczony przez Szwedów a wszystkie te kosztowności padły pastwą rabunku. Ponownie odrestaurowała zamek 
wdowa po kanclerzu Anna Petronela Korycińska.
  Za czasów panowania Sasów zamkiem władali  Łubieńscy, potem Załuscy, z których jeden, Teofil podejmował króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
  Po trzecim rozbiorze Polski zamek jako dobro królewskie przeszedł na rzecz skarbu rosyjskiego i od tego czasu zaczął popadać w ruinę.
   W 1859 roku właścicielem zamkowej ruiny został hrabia Aleksander Przeździecki, który odnowił Basztę Kazimierzowską.
   Następnym właścicielem zostaje Jan Zawisza a po nim, w drodze spadku, jego wnuczka hrabina Ludwika Krasińska.
   Późniejsi właściciele nie przyczyniają się do odbudowy zamku a wręcz przeciwnie. Np. Konstanty Wolicki rozbiera część murów obronnych i budynki a  Wojciech Prendowski zarządza aby z kamienia zamkowego wybudować browar i karczmę.
   Do dzisiaj w dobrym stanie zachowała się brama wjazdowa z salą nad nią mieszczącą muzeum regionalne, wieża ośmioboczna, fundamenty domu mieszkalnego i dawnej kaplicy. Na środku dziedzińca zobaczymy obmurowaną prawie  czterdziestotrzymetrowej głębokości studnię. Z długiego mostu zwodzonego biegnącego pierwotnie od sąsiedniego wzgórza aż do gotyckiej bramy pozostały resztki kamiennych filarów. Fosa, która otaczała zamek została zasypana w XIX wieku.